Moje lalki to...

Każda moja lalka waldorfska wypchana jest owczym runem, które ma specyficzne właściwości: pochłania zapachy (po pewnym czasie lala zaczyna pachnieć domem i swoją małą mamusią - co daje dziecku poczucie bezpieczeństwa), owcze runo długo utrzymuje ciepło, więc po chwili przytulania lala jest "cieplutka". Najważniejsze jest dla mnie jednak to, że owcze runo jest antyalergiczne więc jest to lala bezpieczna dla wszystkich dzieciaczków.Ciało lali wykonane jest ze specjalnego trykotu produkowanego specjalnie na potrzeby osób szyjących lalki, trykot występuje w kilku cielistych odcieniach, które kolorem do złudzenia przypominają naszą skórę.

Włosy laleczek najczęściej wyszyte są z naturalnych włóczek ale czasami pokuszę się o zrobienie włosków naturalnych i takie lale przeznaczone są bardziej dla kolekcjonerów albo starszych dziewczynek.Wszystkie ubranka wykonane są ręcznie, szyję je, robię na drutach bądź na szydełku.

Każda lalka to wiele godzin pracy ale też i niesamowita przygoda i przyjemność tworzenia :)

piątek, 28 marca 2014

Dorotka ma nowe ubranka :)

Dorotka już ma pampersik oraz swój własny kocyk i buciki.
Dorotka jest takim kochanym maluszkiem, lubi bawić się zabawkami i jest naprawdę bardzo grzeczna. Najbardziej jednak Dorotka uwielbia jak bierze się ją na ręce, wtula wtedy swój mały nosek w moją szyję i słodko sobie sapie ze szczęścia. Jak tu jej nie kochać?


czwartek, 27 marca 2014

Dorotka, słodka Dorotka

Błękitnooka Dorotka to lalka waldorfska, która łączy w sobie zarówno niemowlaczka jak i mała dziewuszkę - wielkość ok. 40 cm. Powstała z myślą o dziewczynkach, które czasami chcą być mamusiami prawdziwego dzidziusia a czasami uczesać fryzurkę starszej dziewuszki.
Dorotka ma na sobie kaftanik o śpioszki. Włoski są wyszywane więc można swobodnie zmieniać fryzurki. W przygotowaniu kolejne części garderoby w tym papmersik :).

 

poniedziałek, 24 marca 2014

Królicza mama

Na specjalne zamówienie powstała króliczka. Jak będzie miała na imię - tego nie wiem :). Króliczka dostała sukieneczkę, majtaski z nogawkami, bransoletkę i czapeczkę. Króliczka jest przeznaczona dla maluszka, jest więc nierozbieralna, ubranka są przyszyte podobnie jak bransoletka. Nosek i oczka są wyszyte, policzki pokolorowane barwionym woskiem pszczelim a ciałko wypchane antyalergicznym wkładem. Jako, że króliczek powstał niedaleko morza, to ubranko ma motyw marynarski :).






czwartek, 20 marca 2014

Kocyk - kołderka

Tym razem nie lalka ale coś dla prawdziwego bobaska. Jestem zauroczona polarem minky i postanowiłam poeksperymentować. Tak powstała moja pierwsza kocyko - kołderka. Kocyk ma wymiary 100 na 70 cm, jest dwustronny, z jednej strony kolorowa bawełna, z drugiej polarek minky a w środku antyalergiczna ocieplina.
Jak widać Katarzynka już się w kocyk zawinęła i ani myśli oddać... :)


wtorek, 18 marca 2014

Katarzynka

Katarzynka to lalka wielkości ok. 40 cm. Kasia jest uroczą rudowłosą damą, czasami małym łobuziakiem, czasami prześliczną księżniczką - jak każda mała panienka lubi zmieniać stroje i nosić balowe sukienki.
Kasia dostanie zestaw dresowy, który składa się z bluzy, spodni i skarpetek z pomponkami oraz balową błękitną sukienkę.


niedziela, 9 marca 2014

Laleczki z innej beczki

Marysia to moja odskocznia od lalek waldorfskich, pomyslałam sobie, że kiedyś szyłam tildy może więc spróbuję uszyć właśnie taką Marysię?
To lalka dla mojej córki, zobaczyła kiedyś podobną i bardzo takiej zapragnęła, lala zaostała zamówiona ale jakoś nie doterła do tej pory, zrobiłam ją więc dla mojej córci sama. Jest, co prawda, inna ale najistotniejsze, że się spodobała :).
Przedstawiam Wam Marysię i jej małego przyjaciela Felka.




poniedziałek, 3 marca 2014

Troszkę świątecznie, troszkę jajecznie :)

Odpoczywam nieco od lalek :). Powstało kilka jajek wielkanocnych bo usiedzieć bezczynnie nie potrafię :).
Oto moja praca. Jajka 15 cm, wstążka 25mm.