Moje lalki to...

Każda moja lalka waldorfska wypchana jest owczym runem, które ma specyficzne właściwości: pochłania zapachy (po pewnym czasie lala zaczyna pachnieć domem i swoją małą mamusią - co daje dziecku poczucie bezpieczeństwa), owcze runo długo utrzymuje ciepło, więc po chwili przytulania lala jest "cieplutka". Najważniejsze jest dla mnie jednak to, że owcze runo jest antyalergiczne więc jest to lala bezpieczna dla wszystkich dzieciaczków.Ciało lali wykonane jest ze specjalnego trykotu produkowanego specjalnie na potrzeby osób szyjących lalki, trykot występuje w kilku cielistych odcieniach, które kolorem do złudzenia przypominają naszą skórę.

Włosy laleczek najczęściej wyszyte są z naturalnych włóczek ale czasami pokuszę się o zrobienie włosków naturalnych i takie lale przeznaczone są bardziej dla kolekcjonerów albo starszych dziewczynek.Wszystkie ubranka wykonane są ręcznie, szyję je, robię na drutach bądź na szydełku.

Każda lalka to wiele godzin pracy ale też i niesamowita przygoda i przyjemność tworzenia :)

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Zuzia

Przedstawiam Wam Zuzię, niezłą rozrabiakę :). Zuzia to prawdziwa baletnica, ma różowe body i tiulową spódniczkę, niech Was jednak nie zmyli jej niewinny wygląd :). Uwielbia się wspinać, psocić i wszędzie jej pełno. Zuzia ma dużą garderobę, wszystkie jej ubranka są widoczne na zdjęciach. Dodatkowo Zuzia dostała także buciki szydełkowe w różowym kolorze, które niestety były podczas sesji zdjęciowej jeszcze w proszku. Psotnicy można robić przeróżne fryzurki ponieważ uwielbia wręcz wyglądać oszałamiająco.
Dla zainteresowanych podaję mój nr tel. 600483054
Pozdrawiam







3 komentarze:

  1. Ale słodka i taka grubiutka - do przytulania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest rozkoszna:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne te Twoje lale i nie tylko ( obejrzałam wcześniejsze posty ). Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).

    OdpowiedzUsuń

Miły gościu, zostaw swój ślad po wizycie... będę przeszczęśliwa.