Moje lalki to...

Każda moja lalka waldorfska wypchana jest owczym runem, które ma specyficzne właściwości: pochłania zapachy (po pewnym czasie lala zaczyna pachnieć domem i swoją małą mamusią - co daje dziecku poczucie bezpieczeństwa), owcze runo długo utrzymuje ciepło, więc po chwili przytulania lala jest "cieplutka". Najważniejsze jest dla mnie jednak to, że owcze runo jest antyalergiczne więc jest to lala bezpieczna dla wszystkich dzieciaczków.Ciało lali wykonane jest ze specjalnego trykotu produkowanego specjalnie na potrzeby osób szyjących lalki, trykot występuje w kilku cielistych odcieniach, które kolorem do złudzenia przypominają naszą skórę.

Włosy laleczek najczęściej wyszyte są z naturalnych włóczek ale czasami pokuszę się o zrobienie włosków naturalnych i takie lale przeznaczone są bardziej dla kolekcjonerów albo starszych dziewczynek.Wszystkie ubranka wykonane są ręcznie, szyję je, robię na drutach bądź na szydełku.

Każda lalka to wiele godzin pracy ale też i niesamowita przygoda i przyjemność tworzenia :)

czwartek, 31 lipca 2014

Kuba

Kubuś powstał na specjalne zamówienie i został uszyty na wzór Filipka. Kuba to bardzo samodzielny i dzielny chłopczyk. Uwielbia majsterkować i bawić się samochodami. Muszę Wam się przyznać, że kocham go całym sercem i bardzo trudno będzie mi się z nim rozstać. Skradł serca wszystkim domownikom a szczególnie... mojemu mężowi :) - a to już naprawdę COŚ :).
Wszystkie krasnoludki z mojego ogródka chcą zatrzymać Kubusia.
- Niech ON zostanie z nami! Bardzo prosimy... bardzo...
- Musicie zrozumieć, że na Kubusia czeka ktoś bardzo wyjątkowy, ktoś, dla kogo Kubuś stanie się prawdziwym przyjacielem, starszym bratem i obrońcą.
- Ooooo, naprawdę? Jak taki Kuba będzie obrońcą jeżeli sam jest malutki?
- Wy też jesteście malutkie ale za to jakie dzielne! Kuba ma nieustraszone serduszko i poradzi sobie z wszystkimi dziecięcymi lękami, przekonacie się. Poprosiłam Kubę aby przysłał nam list. Uściskajcie Kubusia serdecznie na drogę, musimy go przygotować do podróży.
Buziaki, uściski, łzy wzruszenia ale też i wielka duma z naszego chłopczyka. Powstał przecież po to aby jakieś malutkie serduszko pokochało go z całych sił. Powodzenia nasz mały nieustraszony obrońco...

 
 
 
 
 
 
 

 

 

 

 
 


wtorek, 15 lipca 2014

O moich lalkach w Sielskim Życiu...

Ukazał się artykuł o moich lalkach. bardzo się cieszę, że możecie przeczytać o nich nie tylko na moim blogu :). Zapraszam na facebooka :)


 Jak widać problem z wklejeniem zdjęć :)





środa, 9 lipca 2014

Natalka ma nowe ubranka :)

Gotowe. Natalka może plażować :). Wyłożyła się na leżaczku i za nic nie chce ściągnąć bucików.
- Natalko, musi być Ci bardzo gorąco w tych butkach.
- Nie, nie... nie jest gorąco.
Cóż... butki zostały na małych stópkach :).
- Zobacz Aniu, zobacz jak ładnie opalam kolanka!
- A posmarowałaś kremikiem z filtrem?
- Posmarowałam.
- Szkoda, że stópki się nie opalają tylko siedzą w bucikach.
Natalka myśli przez chwilę i kopniaczkami zrzuca buciki, które spadają pod leżaczek.
- Ufff... - sapie - ależ przyjemnie....
Mija kilka chwilek i na leżaczku obok Natalki sadowią się krasnoludki z mojego ogródka, oczywiście wszystkie mają bose stópki ale czapeczki tkwią na główkach. Maruderek patrzy krytycznie na Natalkę.
- A gdzie ty dziewuszko masz czapeczkę, na słoneczku czapeczka musi być na głowie.
Natalka patrzy na mnie troszkę wystraszona. Podaję jej kapelutek. Nakłada na główkę aż rondko zakrywa oczka i uśmiecha się promiennie. I jak tu nie kochać takiego filutka... :)







wtorek, 8 lipca 2014

Natalka

Długo mnie nie było.... różne pilne obowiązki i troszkę słodkiego lenistwa. Zaniedbałam także Wasze blogi, których jestem wiernym fanem - postaram się nadrobić wkrótce moje zaległości.
W tym czasie powstała Natalka, laleczka całkiem spora, mierząca 52 cm. Natalka łączy w sobie zalety niemowlaczka i małej dziewuszki. Zdjęć mało ponieważ Malutka czeka na resztę garderoby... ale już nie mogłam się doczekać kiedy ją Wam przedstawię.
Muszę kończyć, Natalka prawie wisi mi na mojej ręce i domaga się abym zasiadła do maszyny. Czeka na buciki, opaskę i pampersika. Nie mogę zwlekać....