W tym czasie powstała Natalka, laleczka całkiem spora, mierząca 52 cm. Natalka łączy w sobie zalety niemowlaczka i małej dziewuszki. Zdjęć mało ponieważ Malutka czeka na resztę garderoby... ale już nie mogłam się doczekać kiedy ją Wam przedstawię.
Muszę kończyć, Natalka prawie wisi mi na mojej ręce i domaga się abym zasiadła do maszyny. Czeka na buciki, opaskę i pampersika. Nie mogę zwlekać....
do twarzy jej w błękitach.
OdpowiedzUsuńCudne grochy. Uwielbiam takie zabawy w łączenie różnych deseni. Ciekawa jestem tych bucików :)
OdpowiedzUsuńGenialne połączenie materiałów!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :-)
Jaka śliczna lala! Trafiłam tu przez przypadek i zostałam oczarowana urokiem lal :)
OdpowiedzUsuńCudna blondyneczka. Świetnie jej w tych niebieskościach :)
OdpowiedzUsuń