Moje lalki to...

Każda moja lalka waldorfska wypchana jest owczym runem, które ma specyficzne właściwości: pochłania zapachy (po pewnym czasie lala zaczyna pachnieć domem i swoją małą mamusią - co daje dziecku poczucie bezpieczeństwa), owcze runo długo utrzymuje ciepło, więc po chwili przytulania lala jest "cieplutka". Najważniejsze jest dla mnie jednak to, że owcze runo jest antyalergiczne więc jest to lala bezpieczna dla wszystkich dzieciaczków.Ciało lali wykonane jest ze specjalnego trykotu produkowanego specjalnie na potrzeby osób szyjących lalki, trykot występuje w kilku cielistych odcieniach, które kolorem do złudzenia przypominają naszą skórę.

Włosy laleczek najczęściej wyszyte są z naturalnych włóczek ale czasami pokuszę się o zrobienie włosków naturalnych i takie lale przeznaczone są bardziej dla kolekcjonerów albo starszych dziewczynek.Wszystkie ubranka wykonane są ręcznie, szyję je, robię na drutach bądź na szydełku.

Każda lalka to wiele godzin pracy ale też i niesamowita przygoda i przyjemność tworzenia :)

sobota, 29 sierpnia 2015

Nowa sukienka dla Zuzi

Nowa sukienka i nowe buciki. Wszystko zapakowane w kartonik z okienkiem. Każda dziewczynka musi mieć przecież ubranka na zmianę :)



8 komentarzy:

  1. que linda a Zuzi !!
    o vestido dela está muito lindo para passear num dia maravilhoso de verão !!
    seu trabalho sempre me encanta !!!
    um grande abraço !!!
    :0)))

    OdpowiedzUsuń
  2. ubranka rzecz konieczna, zaraz po butach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczna sukienka :)) Strojnisia mala :))) Milego Tygodnia Aniu Ci Zycze !!! :) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Urocza ta Zuzia Aniu;) Zawsze widzę te Twoje piękności, ale często nie mam czasu na pozostawienie komentarza) Bo szczerze mówiąc; musiałaby się powtarzać;) Dla mnie Te Twoje lalki są tak piękne, że naprawdę często brakuje mi słów, by wyrazić swój zachwyt;) Jestem nimi tak zauroczona, że aż mi dech zapiera... Od dzieciństwa uwielbiam lalki w tym stylu i chyba mi to pozostało do dzisiaj;) I te Twoje przypominają mi właśnie lalki z dziecięcych lat;) Takie typowe przytulanki;) Pozdrawiam Cię Aniu gorąco i życzę dalszej, owocnej pracy przy tworzeniu tych ,,słodziaczków";)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lal cudowna ;) Każdy szczegół dopracowany do perfekcji ;) Za twórczość nominuję Panią do zabawy Liebster Blog Award ;)

    OdpowiedzUsuń

Miły gościu, zostaw swój ślad po wizycie... będę przeszczęśliwa.