Lalki to prawdziwa moja pasja. Uśmiech dziecka, które przytula MOJĄ lalę jest dla mnie najpiękniejszy na świecie. Ten uśmiech to wiatr w moje żagle...
Moje lalki to...
Każda moja lalka waldorfska wypchana jest owczym runem, które ma specyficzne właściwości: pochłania zapachy (po pewnym czasie lala zaczyna pachnieć domem i swoją małą mamusią - co daje dziecku poczucie bezpieczeństwa), owcze runo długo utrzymuje ciepło, więc po chwili przytulania lala jest "cieplutka". Najważniejsze jest dla mnie jednak to, że owcze runo jest antyalergiczne więc jest to lala bezpieczna dla wszystkich dzieciaczków.Ciało lali wykonane jest ze specjalnego trykotu produkowanego specjalnie na potrzeby osób szyjących lalki, trykot występuje w kilku cielistych odcieniach, które kolorem do złudzenia przypominają naszą skórę.
Włosy laleczek najczęściej wyszyte są z naturalnych włóczek ale czasami pokuszę się o zrobienie włosków naturalnych i takie lale przeznaczone są bardziej dla kolekcjonerów albo starszych dziewczynek.Wszystkie ubranka wykonane są ręcznie, szyję je, robię na drutach bądź na szydełku.
Każda lalka to wiele godzin pracy ale też i niesamowita przygoda i przyjemność tworzenia :)
piątek, 30 października 2015
Księżniczka
W tym trudnym dla mnie czasie powstała mała Księżniczka. Zrównoważona, spokojna mała dama, która poznała wszystkie moje troski. Praca nad nią trwała długo ale sprawiła mi wiele przyjemności. Przeniosłam się w magiczną krainę królowych, pałaców, karet, wróżek i pięknych królewiczów.
Oto ona. Princess :)
Jaka jest piękna , delikatna i subtelna a bużkę ma jak aniołek :)
OdpowiedzUsuńMusisz koniecznie znaleźć w sobie siłę i masz ją bo w tworzeniu widać ogromną pasję więc i siłę :D
Buziaki Aniu :-)
Dziękuję, siłę mam i będę walczyła :) Tyle jeszcze planów w mojej głowie...
UsuńCieszę się, że wróciłaś do nas :-) A księżniczka- cudo! Delikatna i z klasą...
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana....
Usuńwspaniała, dopracowana i dopieszczona;)
OdpowiedzUsuńŚliczna, bardzo śliczna :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, starałam się :)
UsuńAneczko! Nawet nie wiesz, jak bardzo się ucieszyłam , kiedy zobaczyłam u siebie na blogu Twój wpis?! Jesteś wspaniała, kochana i... brak mi słów... Tak się cieszę, że jesteś! Że nie poddałaś się?! Życie jest takie jakie jest i musimy się z tym pogodzić... Każdego z nas los niemiłosiernie ,,bodzie", ale musimy stawiać opór... Przepraszam, że piszę późno... Miałam wysłać blogowej koleżance spóźnione życzenia urodzinowe, ale kiedy zobaczyłam Twój komentarz - te życzenia stały się mało istotne...Ważniejsze dla mnie jest napisanie do Ciebie Aniu;) Sprawiłaś mi taką radość tym, że jesteś, że dla mnie te życzenia są już nieistotne... Rozumiem Cię już doskonale... Twoja śliczna Princess wyraża chyba wszystko... Sciskam Cię mocno, przesyłam moc buziaczków i ,,wiązkę" duchowej energii;) I wciąż zastanawiam się, dlaczego jesteś mi tak bardzo bliska... Tak bardzo martwiłam się o Ciebie, wciąż zaglądałam na Twojego bloga... I nareszcie doczekałam się ,,Księżniczki";) Pozdrawiam Cię Aniu bardzo, bardzo gorąco;)
OdpowiedzUsuńTyle ciepłych i pięknych słów... Dziękuję.
Usuńksiężniczka pzepiękna w swej urodzie i roooobi wrazenie- pozdrawiam serdecznie i jeszcze kolorowo-jesiennie!
OdpowiedzUsuńO tak, jesień kolorowa w tym roku. W planach mam jesienną dziewczynkę :)
Usuńque princesa maravilhosa !!
OdpowiedzUsuńestamos tão felizes em ver um trabalho tão belo feito por mãos tão abençoadas !!!
desejo a você tudo de bom e uma boa semana iluminada !!
que o nosso reino encantado esteja sempre habitado por criaturas maravilhosas como esta !!
:o)
:)
UsuńCudna, pełna uroku mała księżniczka. Delikatna i pełna gracji. Widać, że z sercem tworzona. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiekna mala ksiezniczka :)) Pozdrawiam Cie Cieplo, Slonecznie Kochana !!! Trzymaj sie tam Dzielnie !!! Buziaki
OdpowiedzUsuńTrzymam się. Dam radę :)
UsuńPiękna jest. Podziwiam Twoje umiejetności;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pozdrawiam
UsuńŚliczna prawdziwa księżniczka :)
OdpowiedzUsuńTaki był zamiar :). Mała, trochę kapryśna i... słodka :) Dziękuję :)
UsuńAleż cudna! Wspaniałe robisz te lale. Pozdrawiam i zdrówka życzę :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam także :)
UsuńWitaj Aniu .
OdpowiedzUsuńTwoje lale zachwycają i powodują ,że chce się ogladać jeszcze i jeszcze.
Kochana wirtualnie jest z Tobą ,z Twoimi troskami ,mimo ,że nie znam Cię wcale to po przeczytaniu wcześniejszego postu mam ochotę Cię mocno przytulić i dodać dużo sił ,wiary w lepsze.
Sama mam córkę w tym samym wieku co Ty ,więc doskonale Cię rozumiem .Dla człowieka żadna pora nie jest dobra.Kochana walcz o siebie .
Przytulam najmocniej jak tylko można
Danutka:)
Bardzo Ci Danusiu dziękuję za te słowa. Są dla mnie ogromnie ważne. Dla człowieka, który kocha i chce dbać o tą jedną najważniejszą osobę nigdy nie będzie dobrego czasu. Nawet kiedy moja córka będzie dorosła i samodzielna chciałabym być aby wiedziała, że zawsze gdzieś tam jestem, że bezwarunkowo udzielę jej swojej miłości i wsparcia. Dla mnie moi rodzice są wielką podporą i kocham ich ponad wszystko - wiem jak są potrzebni. Czasami wystarczy mi usłyszeć ich głos i zapewnienie, że są i mogę na nich liczyć. To wspaniałe mieć ich przy sobie.
UsuńWspaniala!!
OdpowiedzUsuńAniu lala jest piękna i niespotykana, przynajmniej ja takiej ślicznotki jeszcze nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńduzo zdrówka życzę i pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję kochana :)
Usuń