Moje lalki to...

Każda moja lalka waldorfska wypchana jest owczym runem, które ma specyficzne właściwości: pochłania zapachy (po pewnym czasie lala zaczyna pachnieć domem i swoją małą mamusią - co daje dziecku poczucie bezpieczeństwa), owcze runo długo utrzymuje ciepło, więc po chwili przytulania lala jest "cieplutka". Najważniejsze jest dla mnie jednak to, że owcze runo jest antyalergiczne więc jest to lala bezpieczna dla wszystkich dzieciaczków.Ciało lali wykonane jest ze specjalnego trykotu produkowanego specjalnie na potrzeby osób szyjących lalki, trykot występuje w kilku cielistych odcieniach, które kolorem do złudzenia przypominają naszą skórę.

Włosy laleczek najczęściej wyszyte są z naturalnych włóczek ale czasami pokuszę się o zrobienie włosków naturalnych i takie lale przeznaczone są bardziej dla kolekcjonerów albo starszych dziewczynek.Wszystkie ubranka wykonane są ręcznie, szyję je, robię na drutach bądź na szydełku.

Każda lalka to wiele godzin pracy ale też i niesamowita przygoda i przyjemność tworzenia :)

środa, 12 lutego 2014

Bączek i jego nosidełko

Miał być niemowlaczek, raczje dziewczynka niż chłopaczek, wyszedł... Bączek. Maluszek cichutki, grzeczniutki i już sama nie wiem czy to dziewczynka czy chłopiec - tą kwestię zostawię do rozstrzygnięcia przyszłej mamusi. Dla mnie jest to Bączek. Maluszek dostał zestaw ubranek i nosidełko. Nosidełko w ślicznych kolorkach, wyposażone we własną budkę, kołderkę z podusią i cieplutki polarowy kocyk.
Mam nadzieję Bączku, że jest ci cieplutko i mięciutko :)
Może znacie jakąś mamusię, która mogłaby zatroszczyć się o mojego malutkiego bobaska.







Autor: o

19 komentarzy:

  1. zamornik12 lutego 2014 16:03

    widzę, że tym razem całkiem inna lala, ale wygląda równie pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Unknown13 lutego 2014 08:55

      Tak, lalka tym razem nieco inna, ma uszy :) i włoski wyszyte, jak to bobasek, nie można mu zmieniać fryzurek.

      Usuń
  2. Anna12 lutego 2014 19:34

    Genialna:D na początku myślałam że to prawdziwy bobas:) ale ubrania i nosidełko ma profesjonalne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Magda B.12 lutego 2014 20:28

    Śliczne maleństwo :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. MamaKinga13 lutego 2014 08:55

    Brak mi słów by opisać jak piękne są Twoje dzieła. Mażę o tym by choć w połowie robić takie laleczki jak Ty. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Unknown13 lutego 2014 08:56

      Jaki przemiłe słowa, czuję się zaszczycona :)

      Usuń
  5. Zielony Myszak13 lutego 2014 10:47

    Piękna lalka :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. cudARTeńka15 lutego 2014 18:40

    Śliczności:0 Dzięki za wizytę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ef-ka Ewa Flor16 lutego 2014 11:08

    Piękne te Twoje lale- nie widziałam jeszcze takich....Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Unknown17 lutego 2014 14:48

    Jaki uroczy Bączek:) Na pewno szybko znajdzie się jakaś Mamusia:)) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mariwon17 lutego 2014 19:07

    słodziak, do tego nosidełko i te ubranka.... rewelacja

    OdpowiedzUsuń
  10. Unknown17 lutego 2014 20:28

    Przepiękna, każda mała księżniczka marzy o tak pięknych zabawkach;)

    OdpowiedzUsuń

Miły gościu, zostaw swój ślad po wizycie... będę przeszczęśliwa.

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)