Lalki to prawdziwa moja pasja. Uśmiech dziecka, które przytula MOJĄ lalę jest dla mnie najpiękniejszy na świecie. Ten uśmiech to wiatr w moje żagle...
Moje lalki to...
Każda moja lalka waldorfska wypchana jest owczym runem, które ma specyficzne właściwości: pochłania zapachy (po pewnym czasie lala zaczyna pachnieć domem i swoją małą mamusią - co daje dziecku poczucie bezpieczeństwa), owcze runo długo utrzymuje ciepło, więc po chwili przytulania lala jest "cieplutka". Najważniejsze jest dla mnie jednak to, że owcze runo jest antyalergiczne więc jest to lala bezpieczna dla wszystkich dzieciaczków.Ciało lali wykonane jest ze specjalnego trykotu produkowanego specjalnie na potrzeby osób szyjących lalki, trykot występuje w kilku cielistych odcieniach, które kolorem do złudzenia przypominają naszą skórę.
Włosy laleczek najczęściej wyszyte są z naturalnych włóczek ale czasami pokuszę się o zrobienie włosków naturalnych i takie lale przeznaczone są bardziej dla kolekcjonerów albo starszych dziewczynek.Wszystkie ubranka wykonane są ręcznie, szyję je, robię na drutach bądź na szydełku.
Każda lalka to wiele godzin pracy ale też i niesamowita przygoda i przyjemność tworzenia :)
gdyby Sopot był bliżej Śląska, to już bym sie wybierała... :) raz - że to nadmorze, dwa - chętnie poznałabym Ciebie i Twoje lalki w real life... :)
OdpowiedzUsuńteż żałuję...
Usuńsorry to be so far.
OdpowiedzUsuńinjury...
UsuńSzkoda ,ze tak daaaaleko do Sopotu mam :( Mimo to trzymam kciuki ,ze zjawia sie osobki co Cie znaja z bloga :) Takie spotkania na prawde sa super :) Pozdrawiam Cie Serdecznie Aniu :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, że zjawią się osoby, które zmam wirtualnie :)
UsuńA ja mam blisko i kto wie moze wpadne :) pewnie extra bedzie na takim evencie :) Wogole cudne te Twoje lale :) pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńZapraszam, będzie mi niezmiernie miło poznać koleżanki z blogów :)
UsuńPowodzenia na kiermaszu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńDziękuję :)
UsuńHallo Anno,
OdpowiedzUsuńjest mi troche za daleko ;o) Ale fajnie byloby sie z toba spotkac i troszke o naszej wspolnej pracy poplotkowac... moze sie nam kiedys uda spotkanie z wszystkimi krawcowymi lalek :o)
Pozdrawiam goraco i zycze ci duzo zabawy!
Barbara
Mi też marzy się takie spotkanie... byłoby wspaniale:)
UsuńMam nadzieję, że spotkanie się udało :) My mieszkamy na drugim końcu i Sopot jest nam zupełnie nie po drodze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Spotkanie dopiero będzie :) Już nie mogę się doczekać
UsuńPostaram sie dotrzec;) czy bedzie mozliwosc zamowienia lalki?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że będzie taka możliwość i zamówienia i kupienia od ręki bo kilka jedzie ze mną :)
Usuń