Moje lalki to...

Każda moja lalka waldorfska wypchana jest owczym runem, które ma specyficzne właściwości: pochłania zapachy (po pewnym czasie lala zaczyna pachnieć domem i swoją małą mamusią - co daje dziecku poczucie bezpieczeństwa), owcze runo długo utrzymuje ciepło, więc po chwili przytulania lala jest "cieplutka". Najważniejsze jest dla mnie jednak to, że owcze runo jest antyalergiczne więc jest to lala bezpieczna dla wszystkich dzieciaczków.Ciało lali wykonane jest ze specjalnego trykotu produkowanego specjalnie na potrzeby osób szyjących lalki, trykot występuje w kilku cielistych odcieniach, które kolorem do złudzenia przypominają naszą skórę.

Włosy laleczek najczęściej wyszyte są z naturalnych włóczek ale czasami pokuszę się o zrobienie włosków naturalnych i takie lale przeznaczone są bardziej dla kolekcjonerów albo starszych dziewczynek.Wszystkie ubranka wykonane są ręcznie, szyję je, robię na drutach bądź na szydełku.

Każda lalka to wiele godzin pracy ale też i niesamowita przygoda i przyjemność tworzenia :)

sobota, 3 maja 2014

Tosia

Ta mała dziewczynka jest wyjątkowa. Podczas jej narodzin obecna była cała krasnoludkowa społeczność z mojego ogrodu. Przybyli licznie i przynieśli cudowne prezenty. Krasnalkowi stolarze zrobili specjalnie dla niej słodki wózeczek a krasnalkowe dziewiareczki wykonały dla Tosi czapeczkę - kapturek, z którym malutka po prostu się nie rostaje. Przyjęcie było bardzo huczne, bawiliśmy się do rana a Tosia... spała cichutko otulona w kołderkę.
I ja tam byłam, miód i wino piłam.....











12 komentarzy:

  1. Kochana Anna,
    znowu taka piękna historia! Krasnoludki zrobily bardzo ładna czapecke dla Tosi! Twoja lalka wygląda bardzo ładnie! Chciałabym mieć takie mile krasnoludki w ogrodzie: o) Bardzo fajne zdjęća w słonku zrobiłaś!
    Pozdrawiam goraco!

    Barbara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, jak zwykle tyle ciepłych słów od Ciebie :). Dziekuję

      Usuń
  2. Taką Tosię na pewno wyprzytulałby nie jeden maluszek, cudna jest!
    Pozdrawiam :)

    http://mamablogujepl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że już niedługo pojawi się mama dla Tosi :)

      Usuń
  3. fajne lalki, to miła odmiana w dobie plastikowych barbi i chińskiego szajsu, do takiej przynajmniej miło się przytulić

    OdpowiedzUsuń
  4. przesliczna maleńka tosia i jaki ma fajny wózeczek pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  5. ile kosztuje lalka

    OdpowiedzUsuń

Miły gościu, zostaw swój ślad po wizycie... będę przeszczęśliwa.