Moje lalki to...

Każda moja lalka waldorfska wypchana jest owczym runem, które ma specyficzne właściwości: pochłania zapachy (po pewnym czasie lala zaczyna pachnieć domem i swoją małą mamusią - co daje dziecku poczucie bezpieczeństwa), owcze runo długo utrzymuje ciepło, więc po chwili przytulania lala jest "cieplutka". Najważniejsze jest dla mnie jednak to, że owcze runo jest antyalergiczne więc jest to lala bezpieczna dla wszystkich dzieciaczków.Ciało lali wykonane jest ze specjalnego trykotu produkowanego specjalnie na potrzeby osób szyjących lalki, trykot występuje w kilku cielistych odcieniach, które kolorem do złudzenia przypominają naszą skórę.

Włosy laleczek najczęściej wyszyte są z naturalnych włóczek ale czasami pokuszę się o zrobienie włosków naturalnych i takie lale przeznaczone są bardziej dla kolekcjonerów albo starszych dziewczynek.Wszystkie ubranka wykonane są ręcznie, szyję je, robię na drutach bądź na szydełku.

Każda lalka to wiele godzin pracy ale też i niesamowita przygoda i przyjemność tworzenia :)

sobota, 14 czerwca 2014

Basia

Oto Basia...

Rude włoski i zielone oczy to jej znak rozpoznawczy :)


Basia uwielbia ogród i kwiaty, prawdziwy z niej ogrodnik. Ulubione kwiatki Basi to bratki.


A po pracy w ogrodzie przebieranki i strojenie się... hmmmm... co tu ubrać?


A może jest coś ciekawego w szufladzie?


17 komentarzy:

  1. QUE LINDO!!!!!
    FAZENDO ARTE ESSA MENINA!!!
    BOM FIM DE SEMANA!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Boziu, jaka ona jest słodka :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna, i ma cudowną sukieneczkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna, i jaką ma cudowną sukienusię:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale czadowa! A te włosy! Rewelacja:)

    OdpowiedzUsuń
  6. no ślicznie wyszła kolejna dziewczynka. Niby taka nie do końca uczesana, ale jednak elegancka:) pięknie pięknie...

    OdpowiedzUsuń
  7. wygląda rezolutnie. mam wrażenie, że lubi też sprawiać psikusy ;)

    zdjęcia super!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolejna cudowna laleczka! Niedługo będę miała dla kogo kupować takie cuda, więc wtedy się zgłoszę :) taka Lala (przez duże L) jest o niebo lepsza niż ta plastikowa chińszczyzna ze sklepów. A poza tym to rękodzieło, w dodatku wykonane z największą precyzją - a to uwielbiam najbardziej!
    Serdeczne pozdrowienia, dziękuję za odwiedziny i zyczę miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana Anno,
    Basia ma taka słodka twarz! Fajne piegi: o)

    pozdrowienia

    Barbara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasc Anio,

      to jeszcze raz ja ;o) Tak mi sie zpodobaly piegi twojej Basi, ze uszylam dzis mojej nowej lalce terz :o))) Tylko, ze to bedzie chlopak.

      Pozdrawiam jeszcze raz!

      Barbara

      Usuń
  10. Cudna i taka prawdziwa! Myślę, że nie jednak mała księżniczka zaprzyjaźniłaby się z Basią :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. jeju, jakie to wszystko śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. She is very beautiful.
    I love het summerdress

    OdpowiedzUsuń
  13. Przecudowne te alki jak się na nie patrzy to serce się uśmiecha, sama ostatnio zaczęłam coś działać maszyną, choć nigdy tego nie lubiłam ale te lalki... po prostu brak słów "idealne w każdej nitce " serdecznie pozdrawiam elwira-art

    OdpowiedzUsuń

Miły gościu, zostaw swój ślad po wizycie... będę przeszczęśliwa.