Lalki to prawdziwa moja pasja. Uśmiech dziecka, które przytula MOJĄ lalę jest dla mnie najpiękniejszy na świecie. Ten uśmiech to wiatr w moje żagle...
Moje lalki to...
Każda moja lalka waldorfska wypchana jest owczym runem, które ma specyficzne właściwości: pochłania zapachy (po pewnym czasie lala zaczyna pachnieć domem i swoją małą mamusią - co daje dziecku poczucie bezpieczeństwa), owcze runo długo utrzymuje ciepło, więc po chwili przytulania lala jest "cieplutka". Najważniejsze jest dla mnie jednak to, że owcze runo jest antyalergiczne więc jest to lala bezpieczna dla wszystkich dzieciaczków.Ciało lali wykonane jest ze specjalnego trykotu produkowanego specjalnie na potrzeby osób szyjących lalki, trykot występuje w kilku cielistych odcieniach, które kolorem do złudzenia przypominają naszą skórę.
Włosy laleczek najczęściej wyszyte są z naturalnych włóczek ale czasami pokuszę się o zrobienie włosków naturalnych i takie lale przeznaczone są bardziej dla kolekcjonerów albo starszych dziewczynek.Wszystkie ubranka wykonane są ręcznie, szyję je, robię na drutach bądź na szydełku.
Każda lalka to wiele godzin pracy ale też i niesamowita przygoda i przyjemność tworzenia :)
środa, 27 stycznia 2016
Pszczółka Maja
Od jakiegoś czasu chciałam uszyć niemowlaczka, cóż, kiedy wszyscy zamawiający domagali się lal - dziewczynek, towarzyszek zabaw a niemowlaczek? Trzeba nim się zajmować, zmieniać mu pieluszki, kołysać do snu, na drzewo nie wejdzie, na rower nie wsiądzie i na pikniku nie bardzo będzie miał ochotę na kiełbaski z keczupem :) Jednak niemowlaczek powstał, na razie sama przytulam i kołyszę małą Maję ale mam nadzieję, że już niedługo znajdę dla niej odpowiednią mamusię. Oczywiście krasnoludki dzielnie pomagają przy małej. Mama jednak jest niezbędna :)
Oto Maja.
Majeczka jest urocza a dołeczki w jej kolankach po prostu rozkoszne:)
OdpowiedzUsuńNowa mama na pewno będzie zachwycona :)
Pozdrawiam serdecznie:)
O jejku przeurocza pszczółka,nawet papucie ma pasiaste .Aniu jak zawsze perfekcyjne wykonanie ,jest na czym oko zawiesić .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Niesamowita Slodka Niunia :)))) Uwielbiamy Maje :),a Twoja to taka Idealna do Przytulania i Kochania :)))) Cudna :)) Pozdrawiam Cie Serdecznie Aniu :))) Buuziaki :)))
OdpowiedzUsuńAleż ona słodka:)
OdpowiedzUsuńTakie urocze pszczółki, mile widziane w moim ogródku . Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńPszczółka urocza ;) wszystko dopracowane w każdym detalu
OdpowiedzUsuńno piękny niemowlaczek- super
OdpowiedzUsuńAle śliczna ta Twoja Maja Aniu;)I taka słodka... Nie mogę tu zaglądać, bo wszystkie Twoje lalki tak bardzo mi się podobają, że najchętniej bym Ci je skradła... Pozdrawiam Cię gorąco i przesyłam buziaczki;)
OdpowiedzUsuńPiękne szyjesz lalki , jakie przyjazne i naturalne. Dziękuję za odwiedziny u mnie i zapraszam częściej. Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńIdealna! I ta dbałość o szczegóły ;-)
OdpowiedzUsuńWspaniała lala - pszczółka,jest cudna !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Łaaaa rozpływamy się :) Kochamy takie słodkie, małe dzieła sztuki :)
OdpowiedzUsuńJest taka malutka ale jak to pszczółka w gronie innych żyć musi więc musi mieć towarzystwo .... Przeurocza i uśmiech na twarzy wywołuje :)
OdpowiedzUsuńPrzeurocza pszczółka :)
OdpowiedzUsuńJaka śliczna! Zresztą, Wszystkie one przepiękne! Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńPiękny blog☺ Cudna pszczółka☺pozdrawiam i zapraszam do mnie http://xn--maydomnagrce-8hb21i.pl/wielkanocne-inspiracje%f0%9f%90%a3%f0%9f%8c%b7%f0%9f%90%a3/
OdpowiedzUsuńRewelacyjna pszczółeczka laleczka !
OdpowiedzUsuńBardzo dbasz o szczegóły , co pracy dodaje niepowtarzalnego uroku !
takiego bobasa to aż miło doglądać!
OdpowiedzUsuń