Moje lalki to...

Każda moja lalka waldorfska wypchana jest owczym runem, które ma specyficzne właściwości: pochłania zapachy (po pewnym czasie lala zaczyna pachnieć domem i swoją małą mamusią - co daje dziecku poczucie bezpieczeństwa), owcze runo długo utrzymuje ciepło, więc po chwili przytulania lala jest "cieplutka". Najważniejsze jest dla mnie jednak to, że owcze runo jest antyalergiczne więc jest to lala bezpieczna dla wszystkich dzieciaczków.Ciało lali wykonane jest ze specjalnego trykotu produkowanego specjalnie na potrzeby osób szyjących lalki, trykot występuje w kilku cielistych odcieniach, które kolorem do złudzenia przypominają naszą skórę.

Włosy laleczek najczęściej wyszyte są z naturalnych włóczek ale czasami pokuszę się o zrobienie włosków naturalnych i takie lale przeznaczone są bardziej dla kolekcjonerów albo starszych dziewczynek.Wszystkie ubranka wykonane są ręcznie, szyję je, robię na drutach bądź na szydełku.

Każda lalka to wiele godzin pracy ale też i niesamowita przygoda i przyjemność tworzenia :)

wtorek, 20 maja 2014

Nasz pierwszy kiermasz za nami :)

To było bardzo inspirujące doświadczenie. Poznałam wielu ciekawych ludzi, wymieniliśmy się doświadczeniami, wspólnie marzliśmy, mokliśmy i prażyliśmy się w słońcu :). Dziękuję wszystkim, którzy odwiedzili moje stoisko, dziękuję za wszystkie słowa uznania, dziękuję tym, którzy kupili moje lale :).
Kolejny kiermasz mam już w planach :)




18 komentarzy:

  1. Piekne stoisko :):) Suuper ,ze kiermasz sie udal :):) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najwspanialsi byli poznani tam ludzie... długo jeszcze będę wspominała :)

      Usuń
  2. super stoisko:) i te piękne lale:)

    OdpowiedzUsuń
  3. gratulejszyn! cudnie się prezentowało :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne są te Twoje lale :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudnie wygląda cała gromadka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, nawet nie macie pojęcia jak bardzo się cieszę z wszystkich komentarzy :)

      Usuń
  6. Bardzo ładne zdjęcia. Stoisko prezentuje się wspaniale. Dużo lalek, ubranek. I widać, że to lalki waldorfskie. Naprawdę wygląda świetnie. Gratuluję Aniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krysiu, myślałam, że nasze lalki to nie jest najlepszy pomysł na kiermasz ale spotkały się z tak dużym zainteresowaniem, że sama jestem zdziwiona :)

      Usuń
  7. Aniu, stoisko "na żywo" wyglądało jeszcze lepiej. Przyznam się, ze sama przez pól wieczoru "bawiłam się" lalką u Ciebie zakupioną, oglądałam ją i przebierałam :) Jestem pod dużym wrażeniem z jaką miłością i precyzją została stworzona.
    Pozdrawiam serdecznie
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Dziękuję za tak miły komentarz, jeżeli Pani jako osoba dorosła bawiła się lalą to dla mnie jest po prostu najlepsza rekomendacja.
      1 czerwca jestem w Gdyni na kiermaszu :) Można mnie tam odwiedzić :)

      Usuń
  8. Droga Anno,

    Gratuluję na twoj pierwszy kiermasz! Twoje stoisko wygląda tak pięknie! Mam nadzieję, że wiele twoich pieknych lalek znalazły nowy dom!

    pozdrowienia

    Barbara

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu gratuluję :)
    Dawno mnie u Ciebie nie było ale ja jestem Twoją fanką jak wiesz bo cudowne rzeczy tworzysz z sercem i dlatego bardzo się cieszę , że udało się :)
    Pięknie się to prezentuje w plenerze :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniała prezentacja Twoich pięknych prac...cudowne lale,ubranka...raj dla dziewczynek
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń

Miły gościu, zostaw swój ślad po wizycie... będę przeszczęśliwa.