Moje lalki to...

Każda moja lalka waldorfska wypchana jest owczym runem, które ma specyficzne właściwości: pochłania zapachy (po pewnym czasie lala zaczyna pachnieć domem i swoją małą mamusią - co daje dziecku poczucie bezpieczeństwa), owcze runo długo utrzymuje ciepło, więc po chwili przytulania lala jest "cieplutka". Najważniejsze jest dla mnie jednak to, że owcze runo jest antyalergiczne więc jest to lala bezpieczna dla wszystkich dzieciaczków.Ciało lali wykonane jest ze specjalnego trykotu produkowanego specjalnie na potrzeby osób szyjących lalki, trykot występuje w kilku cielistych odcieniach, które kolorem do złudzenia przypominają naszą skórę.

Włosy laleczek najczęściej wyszyte są z naturalnych włóczek ale czasami pokuszę się o zrobienie włosków naturalnych i takie lale przeznaczone są bardziej dla kolekcjonerów albo starszych dziewczynek.Wszystkie ubranka wykonane są ręcznie, szyję je, robię na drutach bądź na szydełku.

Każda lalka to wiele godzin pracy ale też i niesamowita przygoda i przyjemność tworzenia :)

wtorek, 28 lipca 2015

Karinka

Pięknie jest być Lalkową Mamą ale są takie momenty, że moje serce płacze... Lada dzień Karinka będzie musiała nas opuścić, wybierze się w daleką podróż do swojej nowej mamusi. Bywają takie dni, że po prostu trudno sobie poradzić z tym co nieuchronne i musi się stać. Dzieci dorastają i wyfruwają z domu. Każdy, kto jest rodzicem, musi się z tym liczyć. Są dni, kiedy patrzę na moją córkę Zuzannę, która ma 13 lat, jest samodzielna, dzielna, bardzo przedsiębiorcza, całkowicie inna, niż ja w jej wieku. Zuzia nie jest typem przytulaska, nie siada na kolankach, nie płacze mi w rękaw, jest twarda. Jestem z niej dumna ale czasami moje serce pęka... proces się rozpoczął i już nic tego nie zatrzyma. Moje dziecko śmiało podbija świat. Przytulam więc Karinkę i łza w oku się kręci. Moje lalki to taka moja mała Zuzia, która nie mówi: "Oj mamo, daj już spokój, wiesz, że Cię kocham, no już, już...", tylko przytula mnie z całych sił w małych łapkach :).
Zuzia kocham Cię bardzoooooo!!!!!






6 komentarzy:

  1. Czesc Anniu,

    bardzo ladnie napisalas o twojej cureczce! Karinka jest sliczna!

    Pozdrawiam goraco!

    Barbara

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna laleczka jak wszystkie. Ma cudną kolorową sukieneczkę w aparty

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna i wesoła z niej dziewczynka- na pewno podbije czyjeś serduszko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. I love waldorf dolls.I just found your blog and loved

    OdpowiedzUsuń
  5. She is lovely en het clothes are very pretty!

    Bernadette (poppenvrienden)

    OdpowiedzUsuń

Miły gościu, zostaw swój ślad po wizycie... będę przeszczęśliwa.