Moje lalki to...

Każda moja lalka waldorfska wypchana jest owczym runem, które ma specyficzne właściwości: pochłania zapachy (po pewnym czasie lala zaczyna pachnieć domem i swoją małą mamusią - co daje dziecku poczucie bezpieczeństwa), owcze runo długo utrzymuje ciepło, więc po chwili przytulania lala jest "cieplutka". Najważniejsze jest dla mnie jednak to, że owcze runo jest antyalergiczne więc jest to lala bezpieczna dla wszystkich dzieciaczków.Ciało lali wykonane jest ze specjalnego trykotu produkowanego specjalnie na potrzeby osób szyjących lalki, trykot występuje w kilku cielistych odcieniach, które kolorem do złudzenia przypominają naszą skórę.

Włosy laleczek najczęściej wyszyte są z naturalnych włóczek ale czasami pokuszę się o zrobienie włosków naturalnych i takie lale przeznaczone są bardziej dla kolekcjonerów albo starszych dziewczynek.Wszystkie ubranka wykonane są ręcznie, szyję je, robię na drutach bądź na szydełku.

Każda lalka to wiele godzin pracy ale też i niesamowita przygoda i przyjemność tworzenia :)

środa, 22 stycznia 2014

Sara, mała Sara...

Dzisiaj przedstawiam Wam Sarę. Sara jest niesamowita!!! Ma piękne kręcone loki i grzyweczkę zdobiącą jej zawadiacką buźkę. Sara mierzy 43 cm, jest drobniutka, niebieskooka i bardzo ale to bardzo energiczna.  Zdradziła mi w sekrecie, że nie może się już doczekać swojej nowej małej mamusi, do której już bardzo tęskni.
Z Sarą jest troszkę problemów, wszędzie jest jej pełno, prawdziwe żywe złoto, trzeba mieć więc na nią ciągle baczenie. Uwielbia się bawić i nawet śnieg i mróz nie jest jej straszny. Nowa mamusia będzie więc miała z nią dużo roboty.  Dostała sliczną sukieneczkę zrobioną na drutach i buciki wykonane na szydełku. Już zarekwirowała mój "sanatoryjny" komplecik, też żółto - fuksjowy, muszę jednak wykonać do niego spódniczkę, więc macham szydełkiem, macham - bo Sara już stoi mi nad głową i mruczy niezadowolona, że coś wolno to idzie. Berecik szczególnie jej się podoba i muszę przyznać, że jest jej w nim do twarzy. Jutro Sara zaprezentuje się Wam w nowej kreacji :) ale dzisiaj wygląda jak prawdziwa śniezynka :)



16 komentarzy:

  1. Sliczna :):) Baardzo lubie te Twoje lale :):)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale ma cudne włosy...ach sama bym chciała takie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koleżanka zawitała i dziękuję za odwiedziny. Zawitałam, a tu piękne lale! Szkoda, że już nie jestem dziecka, ani dzieci nie mam, żeby sprawić sobie/im taką damę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Jakie piękne, są super. Jaka dbałość o szczegóły. Cudeńka. Szkoda, że ja już duża jestem, a moje dzieci to chłopcy i to tez już duzi (nawet bardzo). Dzięki za odwiedziny u mnie i do zobaczenia :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna modelka, doskonała fryzura i wspaniała kreacja ☺ Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za odwiedziny:)Wow ale robisz fantastyczne te lale:)Każda inna i niepowtarzalna:)a Sara jakie ma faje włosy:)Zawsze o loczkach marzyłam:)i jakie piękne ubranka robisz szydełkiem i na drutach:)Ja niestety jeszcze za ubrania się nie wzięłam,choć marzy mi sie jakis sweterek...ehh cudne lale,podziwiam talent:)jak dobrze mieć takie cudeńko u siebie w domu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za tak przemiły ślad po wizycie :)

      Usuń
    2. Nie mógł być inny, bo jestem całkowicie oczarowana Twoim talentem:)

      Usuń
  7. Lala niesamowita a te włosy ... boskie!

    OdpowiedzUsuń
  8. ... Śliczna :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Miły gościu, zostaw swój ślad po wizycie... będę przeszczęśliwa.